Za najważniejszy element eksperci uznali ludzi. Pracownicy często mają różne pomysły, które warto rozważyć w przypadku implementacji projektu. Być może jest w firmie osoba, która jest fanem informatyki i będzie umieć samodzielnie wprowadzić zmiany, a jednocześnie obniży koszty wdrożenia?
Prelegenci webinaru szczególną wagę przywiązywali także do zastanowienia się nad planem działania. Trzeba zbudować strategię i pomyśleć nad tym, czego nie robić w sytuacji, gdy nie ma się odpowiednich zasobów. Aby było łatwiej, można postawić sobie pytania: jaki jest cel zmiany? Gdzie firma chce dotrzeć? Czy proces digitalizacji jest w stanie do tego doprowadzić? W jakim czasie tego dokonać? Myślenie o przyszłości powinno być powiązane z cyfrowością, niezależnie od rodzaju biznesu.
Dobrze jest postawić sobie cel sięgający nawet kilku lat. Następnie należy zastanowić się nad dostępnymi dla jego realizacji opcjami, którymi mogą być np. wdrożenie nowych narzędzi czy zastąpienie części pracowników robotami.
Trudno jest zbudować strategię, gdy opcji jest wiele. Jak sobie z tym poradzić? Maciej Gawlik podzielił się jednym z modeli, w którym można podejść do takiego procesu.
- Reakcja – krótkoterminowe rozwiązanie jakiegoś problemu, składa się z trzech obszarów: diagnoza, zbudowanie strategii, generowanie pomysłów.
- Wdrożenie transformacji cyfrowej – przestawienie pracowników na nowy mindset, wprowadzenie nowych rozwiązań i praca nad kulturą organizacyjną.
- Utrzymanie – narzędzia cyfrowe oraz odpowiedni ludzie, którzy sprawują pieczę nad projektem.
Zadbanie o relację z organizacją, która dostarcza rozwiązanie informatyczne do transformacji, to najlepsze rozwiązanie, ponieważ implementacja to dopiero początek. Z czasem pojawiają się nowe potrzeby, lub okazuje się, że niektóre funkcje działają nieco inaczej, niż potrzebuje tego firma. Czasami to klienci zweryfikowali rozwiązanie, które okazało się nie być idealnie dopasowane i trzeba je zmodyfikować.
Eksperci uznali, że 12 miesięcy to wystarczający czas, ale dobrą praktyką jest pocięcie go na mniejsze okresy, aby zrobić w nich coś konkretnego. Już kwartał wystarczy do wprowadzenia rozwiązania, które da nam wartość biznesową lub pomoże testować nową hipotezę.