System ERP – jak zwiększa efektywność?
Wycieczka po firmie, która wdrożyła cyfryzację procesów biznesowych.
Z roku na rok można zaobserwować pojawiające się trendy, mające na celu ulepszenie doznań kupującego, oraz poprawienie funkcjonowania przedsiębiorstwa i docieranie do większego grona klientów. Dobrymi przykładami takich modeli są multichannel lub omnichannel. Transformacja cyfrowa odkrywa nowe możliwości i pcha nas w kierunku dalszego rozwoju. Jednym ze schematów, który jest wart zainteresowania, jest people centricity.
People centricity to model ukierunkowany na ludzi: nie tylko na klienta, ale także na pracownika, kontrahenta, partnera biznesowego. Firma, która go stosuje, stawia człowieka na pierwszym miejscu w każdym aspekcie działania. Wszystkie decyzje, procesy, funkcje biznesowe powinny skupić się na ludziach w centrum. Przedsiębiorstwo wdrażające taki schemat działa z ludźmi na każdym polu.
Bycie zorientowanym na ludzi oznacza, że widzi się w kimś człowieka, a nie tylko tytuł w pracy – poza nią jesteśmy przecież tymi samymi osobami, z własnymi problemami i zainteresowaniami. Dlatego dobrze jest rozmawiać z zatrudnionymi w organizacji ludźmi. Szczera i otwarta konwersacja z odpowiednimi pytaniami pomoże lepiej ich zrozumieć. Podejście people centricity wymaga nie tylko wysłuchania i zaadresowania problemu, ale wspólnego zastanowienia się nad tym, jakie działania wykonać, aby go rozwiązać.
Ponadto ważne jest dopasowanie strategii zarządzania do jednostki zamiast do zespołu. Oczywiście zapewnienie managerom odpowiednich szkoleń i narzędzi to rzecz niezbędna, aby dobrze wcielić people centricity w życie przedsiębiorstwa – muszą wiedzieć, w jaki sposób wykorzystać to w swoim dziale.
Stosowanie jednej strategii w stosunku do wielu osób nie zawsze może zadziałać. Niektóre firmy korzystają z różnych metod badania profilów osobowości, które poprzez wyłonienie konkretnych typów, pomagają w zarządzaniu danym pracownikiem. Jednym ze sposobów jest skorzystanie ze strony 16Personalities. Przykładowo, typ logistyka, wyszczególniony na tym portalu, czuje się odpowiedzialny za swoją pracę – nawet gdy ma jej za dużo na głowie. Lubi hierarchię zadań i zazwyczaj postępuje w zgodzie z nią. Z kolei typ animatora ceni sobie wolną rękę i niezależność, chętnie podejmuje wyzwania i ma bardziej kreatywne podejście, aniżeli schematyczne. Mając dwie takie osoby w zespole, zastosowanie różnego podejścia pomoże zwiększyć ich efektywność, jednocześnie dając im do zrozumienia, że są wartościowym uzupełnieniem teamu.
Transformacja cyfrowa to proces, w którym integruje się operacje z technologią i rozwiązaniami IT w celu zwiększenia ich efektywności, zmniejszeniu kosztów i ulepszeniu zarządzania nimi. Coraz więcej firm decyduje się na digitalizację, ponieważ nie tylko ułatwia to pracę, ale też w wielu aspektach zapewnia lepsze efekty, niż w przypadku stosowania rozwiązań analogowych.
Wiele przedsiębiorstw ma problem z prawidłowym przeprowadzeniem transformacji cyfrowej, ponieważ nie stosuje podejścia „człowiek w centrum”. Digitalizacja to nie tylko zmiany w zakresie technologii, ale przede wszystkim ludzie. Do podobnych wniosków doszli eksperci podczas webinaru „Transformacja cyfrowa a planowanie strategiczne roku – jak zaplanować zmiany, aby efektywnie wykorzystać najbliższe 12 miesięcy?”, który Sente organizowało w grudniu.
Wprowadzenie cyfrowych rozwiązań to jedno. Organizacja musi także zmienić nastawienie i podejście biznesowe. Ludzie to zwierzchnicy, dostawcy i konsumenci transformacji. Technologia to narzędzie, które często potrzebuje feedbacku i wskazówek, aby prawidłowo działało. People centricity jest więc idealnym uzupełnieniem digitalizacji w firmie.
Przykładem przedsiębiorstwa, które wdrożyło ten model, jest Google. Skupia się na indywidualnych umiejętnościach danej osoby i pozwala na kreatywność, udostępniając im taką możliwość. Kulturą wewnątrz organizacji jest otwartość, transparentność i zaufanie. Oferuje im różne formy edukacji, które nie są obowiązkowe – to pracownik decyduje, czy chce wziąć w tym udział. Z roku na rok Google rezygnuje z kolejnych niepotrzebnych formalności, aby każda zatrudniona osoba miała poczucie wolności, oraz by ułatwić komunikację i współpracę pomiędzy członkami zespołów.
Nawet jeżeli wcześniej firma nie stosowała modelu people centricity, nigdy nie jest na to za późno. Poniżej kilka wskazówek, jak wdrożyć people centricity.
Komunikacja to mniej zauważalna część organizacji, choć jest bardzo ważna. Odgrywa również ważną rolę w procesie transformacji cyfrowej: aby się udała, bezproblemowa wymiana informacji, feedback i relacje są niezbędne.
Warto zastanowić się nad takim doborem słów w mediach oraz wewnętrznymi kanałami, aby przybliżyć kulturę, wizję i misję przyświecające przedsiębiorstwu. Wtedy zarówno konsumentom, jak i pracownikom, łatwiej zrozumieć motywy idące za jego działaniem.
Klienci doceniają szczerość. Pomaga w budowaniu długotrwałych relacji i dobrego wizerunku. Podobnie rzecz się ma z interakcjami z grupą docelową w przypadku marketingu. Powinny być transparentne, ponieważ wzbudzają zaufanie do marki.
Komunikowanie się nie powinno wychodzić tylko od firmy. Dobrą praktyką jest wysłuchanie tego, co komunikują inni. Być może ktoś ma dobry pomysł, który pomoże w usprawnieniu funkcjonowania? Lub jakiś problem pojawia się u kilku nabywców, co jest znakiem, że musimy wprowadzić usprawnienia? Czasem klienci są zwyczajnie zaciekawieni procesami, jakie dzieją się w firmowym środowisku.
Zmiany warto zaczynać od osób, które są do nich pozytywnie nastawione. Jeżeli wewnątrz przedsiębiorstwa są osoby, które lubią angażować się w nowe inicjatywy, dobrym pomysłem będzie uczynienie z nich ambasadorów. Łatwiej będzie im przekonać inne osoby do uczestniczenia w zmianie.
Ustanowienie niewielkiej grupy, w której osoby pracujące na różnych pozycjach mogą wymienić się wiedzą, to kolejna dobra praktyka w procesie cyfrowej transformacji. Pracownicy mogą dowiedzieć się od siebie wielu rzeczy, których nie mają możliwości poznać na obecnym stanowisku. Zwiększa to także swobodę komunikacji międzydziałowej wewnątrz organizacji.
Liderzy firm, które operują modelem people centricity, zawsze upewniają się, że ich podwładni wiedzą, jaki jest sens oraz cel ich pracy. Osoba, która czuje, że to, co robi, ma konkretne założenia, jest bardziej zmotywowana, a co za tym idzie, wzrasta jej efektywność. Wpływa to również na zwiększenie kreatywności, która napędza transformację cyfrową.
Zaangażowanie zatrudnionych osób w projekty to bardzo ważna rzecz. Dlatego warto znać ich potrzeby. Regularny feedback pomoże je zrozumieć, a także da pracownikowi poczucie pewności i bezpieczeństwa. Dzięki temu chętniej uczestniczy w procesie digitalizacji.
Choć czasem nastawienie na ludzi wymaga pewnych poświęceń i zmian, nie jest trudne do osiągnięcia, a efekty mogą znacznie przerosnąć oczekiwania.
Do zespołów handlowych dołączają młode osoby z generacji Z, a stanowiska managerskie często obsadzone są przez millenialsów. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi przez Gallup w 2018 roku, najważniejsze w pracy jest dla nich to, aby firma dbała o dobre samopoczucie pracownika – zarówno fizyczne, jak i psychiczne. Wiele organizacji posiada różnego rodzaju benefity i programy, które mają na celu poprawę kondycji. Sprawia to, że są bardziej konkurencyjne na rynku pracy i chętniej wybierane przez kandydatów.
W duchu people centricity ludzie stanowią centrum, dzięki czemu są bardziej zaangażowani. Znają swoje obowiązki, czują się potrzebni i posiadają więcej motywacji do pracy. Wiedzą, że ich potrzeby nie pozostaną niezauważone. To wszystko sprawia, że są bardziej produktywni, co przekłada się na lepsze wyniki.
Organizacje zajmujące się magazynowaniem towarów nie mogą istnieć bez dobrej komunikacji z pracownikami, natomiast podstawą przedsiębiorstw handlowych jest prosta i jasna informacja dla nabywcy, która zachęci go do kupna oferowanego produktu. People centricity polepsza przepływ komunikacji i pomaga budować wizerunek firmy wewnątrz i poza organizacją.
People centricity pomaga lepiej korzystać z okazji, które przyczyniają się do rozwoju. Zwiększenie produktywności i zaangażowania zatrudnionych w obowiązki sprawia, że nie trzeba inwestować w zatrudnianie nowych osób, a zaoszczędzone pieniądze można wykorzystać na inne cele, np. kampanię reklamową lub szkolenia dla osób pracujących w przedsiębiorstwie.
Jeżeli pracownicy są zadowoleni, a ich potrzeby zaspokojone, generują większe zyski, a ich relacje z klientami są bardziej efektywne. Również otwarta komunikacja oparta na szczerości sprawia, że firma jest bardziej wiarygodna. Dobrze sprawdza się to w przedsiębiorstwach handlowych, które po jakimś czasie otrzymują więcej zamówień, ponieważ kupujący polecają markę znajomym.
Choć jeszcze nie mówi się zbyt wiele o people centricity, to niezaprzeczalnie model ten zyskuje popularność za granicą. Firmy, które wcieliły go w życie, odnoszą sukcesy. Google, Intel, Johnson & Johnson – to tylko nieliczne z nich.
Schemat nastawiony na ludzi przynosi wiele korzyści, ale potrzeba też wiele pracy, aby wdrożyć go w przedsiębiorstwie. Jednak gdy już się to uda, może się okazać, że transformacja cyfrowa będzie łatwiejsza i tańsza do wprowadzenia dzięki zaangażowaniu całej firmy.
Współtwórca aplikacji ułatwiającej zarządzanie logistyką i efektywne zarządzanie wiedzą o kliencie oraz warstwy systemowej rozwiązań Sente, w zakresie obsługi dostępu do baz danych.
Skontaktujemy się z Tobą bezpośrednio aby odpowiedzieć na pytanie.
Powrót do Bloga